Komentarze: 0
.....pewnie Ikar...napisa kiedyś pożegnalny wiersz......a propos walentynek......
milości i ślubowania....czlek który ukochal śmierć....?!.....a może......................?!...to juz nie istotne i tak go nie ma.....ale pozostal wiersz....jakis niezwyky......smutny.....
"Kiedy śmierci będe ślubowal swą wierność
poprosze księżycna swidka niebo
w rytm marsza zaplącze wiatr ostanie zyczenie me spelni na skrzydlach swych do gory uniesie z samego dna studni nie spelnionyc marzeń......."
...króciutki tresciwy wiersz...a może hymn samobójców.............:(...ile jeszce Ikarów bedziemy mieli...?!